O nas
Początki naszej hodowli
Zawsze moim marzeniem było posiadanie hodowli. Kocham zwierzęta i nie wyobrażam sobie bez nich życia. Dotychczas mieliśmy psa, owczarka szkockiego i wysterylizowanego kocurka syjamskiego. Kiedy dzieci stały się bardziej samodzielne i nie wymagały już tyle opieki, co wcześniej, zaczęło nam czegoś brakować. Wspólnie z rodziną stwierdziliśmy, iż to najwyższa pora na spełnienie marzeń. I tak też postanowiliśmy założyć małą hodowlę kotów. W Maine Coonach zakochałam się już bardzo dawno, więc nie miałam żadnej wątpliwości co do wyboru rasy. Znałam większość hodowli i wszystkie liczące się koty rasy Maine Coon w Polsce. Okazało się, że kupno dobrego kota do hodowli nie jest takie łatwe. Dlatego też postanowiłam sprowadzić kota z zagranicy. Bardzo długo szukałam odpowiedniej hodowli, korespondowałam z hodowcami z wielu krajów, aż trafiłam na ludzi, którzy chcieli mi pomóc. I tak też 15 lutego pojechaliśmy po nasze małe szczęście. Oczywiście wróciliśmy z kotem. Armando, bo tak miał na imię, natychmiast podbił nasze serca i dzisiaj dziwimy się, dlaczego tak późno zdecydowaliśmy się na ten krok.
Jesteśmy hodowlą mieszcząją się w podwarszawskiej miejscowości Grodzisk Mazowiecki. Nasza hodowla zarejestrowana jest w Polskiej Federacji Felinologicznej "Felis Polonia" (FPL), jest to największa w naszym kraju organizacja zrzeszająca Kluby i Stowarzyszenia. FPL jest jedynym w Polsce członkiem największej na świecie Międzynarodowej Federacji Felinologicznej - Federation International Feline ( FIFe)
Hodowlą kotów Maine Coon zajmujemy się od 2001 roku.
Wszystkie nasze koty hodowlane mają systematycznie wykonywane badania na wirusy FELV i FIV a także badania genetyczne w kierunku HCM, SMA i Pkdef, USG nerek w kierunku PKD oraz systematycznie powtarzane badania echo serca.
Kocięta opuszczają hodowlę po zabiegu kastracji/sterylizacji, zachipowane, odrobaczone i zaszczepione wraz z rodowodem, książeczką zdrowia, kopiami badań rodziców i wyprawką.
Nasza rodzina to: Ja, mam na imię Marzena, mój mąż Grzegorz, syn Michał, córeczka Ania, owczarek niemiecki Alexander, owczarek podhalański - Hutor- oraz oczywiście Maine Coony :-)
Hodowlą kotów Maine Coon zajmujemy się od 2001 roku.
Wszystkie nasze koty hodowlane mają systematycznie wykonywane badania na wirusy FELV i FIV a także badania genetyczne w kierunku HCM, SMA i Pkdef, USG nerek w kierunku PKD oraz systematycznie powtarzane badania echo serca.
Kocięta opuszczają hodowlę po zabiegu kastracji/sterylizacji, zachipowane, odrobaczone i zaszczepione wraz z rodowodem, książeczką zdrowia, kopiami badań rodziców i wyprawką.
Nasza rodzina to: Ja, mam na imię Marzena, mój mąż Grzegorz, syn Michał, córeczka Ania, owczarek niemiecki Alexander, owczarek podhalański - Hutor- oraz oczywiście Maine Coony :-)
Początki naszej hodowli
Zawsze moim marzeniem było posiadanie hodowli. Kocham zwierzęta i nie wyobrażam sobie bez nich życia. Dotychczas mieliśmy psa, owczarka szkockiego i wysterylizowanego kocurka syjamskiego. Kiedy dzieci stały się bardziej samodzielne i nie wymagały już tyle opieki, co wcześniej, zaczęło nam czegoś brakować. Wspólnie z rodziną stwierdziliśmy, iż to najwyższa pora na spełnienie marzeń. I tak też postanowiliśmy założyć małą hodowlę kotów. W Maine Coonach zakochałam się już bardzo dawno, więc nie miałam żadnej wątpliwości co do wyboru rasy. Znałam większość hodowli i wszystkie liczące się koty rasy Maine Coon w Polsce. Okazało się, że kupno dobrego kota do hodowli nie jest takie łatwe. Dlatego też postanowiłam sprowadzić kota z zagranicy. Bardzo długo szukałam odpowiedniej hodowli, korespondowałam z hodowcami z wielu krajów, aż trafiłam na ludzi, którzy chcieli mi pomóc. I tak też 15 lutego pojechaliśmy po nasze małe szczęście. Oczywiście wróciliśmy z kotem. Armando, bo tak miał na imię, natychmiast podbił nasze serca i dzisiaj dziwimy się, dlaczego tak późno zdecydowaliśmy się na ten krok.
Nasze koty stały się naszym życiem. W domu wszystko się zmieniło. Nasze mieszkanie zostało przystosowane tak, aby koty były w nim bezpieczne. We wszystkich planach musimy brać pod uwagę koty. Nasze koty są członkami naszej rodziny, śpią z nami w łóżku i spędzają z nami cały swój czas, za co jesteśmy im wdzięczni.
Koty wprowadziły do naszego i tak szczęśliwego życia wiele radości i miłości, i tego właśnie życzę wszystkim posiadaczom kotów.